Przejdź do zawartości

Strona:Dramaty małżeńskie by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No212 p2 col1.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Walentyna nie bez ździwienia obejrzała kopertę z pięknego błyszczącego papieru i adres wypisany charakterem śmiałym a eleganckim.
Odwróciła list na drugą stronę, i ujrzała dużą pieczęć czerwoną z wyciśniętą na niej tarczą herbową i hrabiowską koroną.
Nie znała się na heraldyce, ale chowała jak relikwie starą pieczęć srebrną, pozostałą po ojcu, wiedziała zatem, że herb oznacza pochodzenie szlacheckie, a korona o dziewięciu perełkach, jest koroną hrabiowską.
— Kto może pisać do mnie? — szepnęła rozdzierając kopertę.
Papier listu opatrzony był u góry takąż samą, jak na pieczęci, tarczą herbową.
Spojrzała odrazu na podpis.
— „Hrabia. Lionel de Rechegude“... przeczytała. — Nie znam zupełnie tego nazwiska... Nigdy matka moja przy mnie go nie wspominała... Czego ten pan może chcieć odemnie?...
Aby się dowiedzieć, potrzeba było przeczytać.
Oto co przeczytała:

„Pani!

„Wielki winowajca odzywa się do pani... wielki grzesznik, szczerze żałujący za grzechy i boleśnie upokorzony, błaga na klęczkach o przebaczenie...
„Grzesznik ten żywi nadzieję, iż prośba jego uwzględnioną zostanie, pewny jest bowiem, iż anielska postać pani kryje najszlachetniejszą duszę, pełną pobłażania i dobroci...