Strona:Dramaty małżeńskie by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No235 p2 col2.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Wysoka, szczupła ale nie chuda, zwinną była jak jaszczurka.
Ramiona spadziste, ręce okrągłe o przepysznych kształtach, odpowiadały figurze tak wciętej w pasie, że bransoleta tłustej mieszczki mogłaby jej służyć za pasek.
Nóżki nie pozostawiały nic do życzenia.
Paluszki jedynie, choć bardzo białe i delikatne, zdradzały kształtem nizkie pochodzenie.
Przed wejściem w świat, Ada Bijou była praczką.
Całość, którąśmy opisali, wieńczyła główka mała a kształtna.
Wyobraźcie sobie las włosów jak jedwab miękkich, koloru miedzi ciemnej, nie nazbyt długich ale gęstych i pokręconych z natury, tak, że ani grzebień z kości słoniowej, ani sztuka najzręczniejszego fryzyera rady sobie z tem dać nie mogły, wyobraźcie sobie masy loczków błyszczących, powstających zawsze na całej tej głowie — a ja wam dopowiem, że wszystko to nadawało fizyonomii młodej kobiety wygląd złośliwego, a rozkosznego chłopaka.
Czoło miała Ada nizkie, wypukłe, oczy czarne, prawie za duże, długie rzęsy płowe, a ciemne powieki.
Nosek mały zadarty, był arcydziełem kokieteryi.
Usta drobne, mocno czerwone, zęby jak u młodego wilczka.
Po bokach dwa cudne dołeczki przy uśmiechu.
Taki sam dołek na środku brody.