Przejdź do zawartości

Strona:Dramaty małżeńskie by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No257 p2 col1.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

pozostała w domu, w którym mąż jej odebrał sobie życie...
— Tak samo myślę, ale zapytam, gdzie się ztamtąd przeniosła i idąc od domu do domu, odnajdę ją nareszcie. Niech tylko pochwycę koniec nitki przewodniej, to reszta już głupstwo.
— Życzę ci powodzenia... Poprzysiągłem sobie zostać miljonerem i liczę na ciebie, że mi pomożesz do dotrzymania słowa...
Herman zmarszczył brwi, jak robił zawsze, gdy Karol Lorbac przypominał mu, że ma prawo do połowy trzech miljonów Walentyny, jeżeli dostaną się im w ręce, ale nic nie odpowiedział.
Wyszedł z Grand-Hotelu i udał się na stacyę kolei żelaznej na ulicy Saint-Lazare.


LIV.

Przybywszy do Bas-Meudon, poszedł Vogel brzegiem Sekwany.
Wszystko, co spotykał po drodze, znajdowało się w tym samym stanie, co przed dziesięciu laty, ale zawód go czekał u celu podróży.
Po za zardzewiałemi sztachetami tak dobrze znanego mu ogrodu, spostrzegł aleje zarośnięte gęstą, wysoką trawą, co świadczyło, że willa w zupełnem była zaniedbaniu.
W pawilonie, który niegdyś zajmował ogrodnik Lambert, drzwi i okiennice były pozamykane, dach groził zawaleniem.