Strona:Margrabina Castella from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1887 No260 part15.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

kolejowego idącego w pełnym biegu, nie stracił równowagi i utrzymał się na wodzie, tego nie podejmujemy się objaśnić czytelnikom naszym.
Powiemy tylko, że wbrew wszystkim przypuszczeniom, pędził ciągle jak kula po bałwanach, które powinny go były pochłonąć, że zbliżał się do brzegu z taką szybkością, iż można było przewidzieć chwilę jak wpadnie na nadbrzeżny piasek.
Ogłuszeni i osłupiali zarówno szybkością niesłychaną, jak i niebezpieczeństwem śmiertelnem, które lubo zmniejszyło się trochę, ale zawsze istniało jeszcze, Joson przyczepiony silnie do boku szalupy, nic nie mówił a z pewnością nic nie myślał także.
Gaston trzymał prawą ręką ster i kierował statkiem z umiejętnością starego wilka morskiego.
Nie stracił on do ostatka nadziei.
Teraz był już nawet pewniejszym siebie trochę.
Z kierunku, jaki wzięła szalupa, ocalenie stawało się nie tylko możebnem ale bodaj pewnem nawet.
Trzeba było podwoić jednakże uwagę i ostrożność, w miarę bowiem jak się zmniejszała odległość od lądu i jak naturalnie woda stawała się co-