Przejdź do zawartości

Strona:Margrabina Castella from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1887 No267 part1.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Szczęśliwą była prawdziwie wtedy tylko, kiedy stara dama zabierała ją powozem do lasku Bulońskiego.
Ta codzienna przejażdżka w pośród eleganckiego tłumu, w herbowej karecie, zadawalała próżność dziewczyny.
Jeżeli przypadkiem spotykała którą z koleżanek pieszo, albo w mniej eleganckim powozie, radość jej nie miała granic...
Joasia z tą fałszywością, jaką się odznaczał jej charakter, starała się wszelkiemi sposobami przypodobać starej margrabinie.
Nieustannie mówiła jej o swojem przywiązaniu i wdzięczności, nieustannie prawiła o Gastonie i Blance,