Strona:Margrabina Castella from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1888 No3 part1.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

A jednakże pan Raymond, taki jakim go opisujemy, był właśnie tym bohaterem metamorfozy, o którym pan de Credencé opowiadał pani Castella, był tym którego hrabia tytułował prawdziwym Proteuszem paryzkim.
— Jestem na rozkazy pana hrabiego, — powtórzyła dziwaczna postać z nadzwyczajnem uszanowaniem, w którem łatwo było dopatrzeć ironię.
— Mam z panem do pomówienia — rzekł Credencé
— Mówił mi to właśnie Graindorge, a że kazałem czekać na siebie panu hrabiemu, przepraszam go za to stokrotnie.
— Masz pan czas?...