Strona:PL Blaise Pascal-Myśli 050.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

zwyczajnym tytułom, O zasadach rzeczy, o zasadach filozofji[1], i tym podobnym, równie napuszonym w istocie, mimo iż mniej z pozoru, co ów inny, który bije w oczy: De omni re scibili.[2]
Mniemamy, iż z natury jesteśmy o wiele zdatniejsi aby dojść do jądra rzeczy, niż aby ogarnąć ich powierzchnię. Widoczny ogrom świata widocznie przewyższa naszą możność; ponieważ to my natomiast przewyższamy drobne rzeczy, sądzimy iż łatwiej zdołamy je posiąść. Wszelako, niemniej zdatności potrzeba, aby dojść do nicości co do wszystkiego; dla obu rzeczy potrzebna jest zdatność nieskończona: zdaje mi się, że ktoby pojął ostateczne pierwiastki rzeczy, mógłby również dojść do poznania nieskończoności. Jedno zależy od drugiego i jedno prowadzi do drugiego. Te ostateczności schodzą się i jednoczą mocą oddalania się od siebie, i odnajdują się w Bogu i tylko w Bogu.
Znajmy tedy naszą doniosłość; jesteśmy czemś, lecz nie jesteśmy wszystkiem; to co posiadamy z bytu, zasłania nam świadomość pierwszych zasad, które rodzą się z nicości, a nikłość tego co mamy z bytu, zasłania nam widok nieskończoności.
Poznanie nasze zajmuje w porządku rzeczy poznawalnych to samo miejsce, co ciało nasze w rozmiarach przyrody.

Jesteśmy ograniczeni w każdym kierunku; ten stan, zajmujący środek między dwoma krańcami, przejawia się we wszystkich naszych zdolnościach. Zmysły nasze nie chwytają nic krańcowego, zbyt wielki hałas nas ogłusza, zbyt wiele światła oślepia, zbytnia odległość i zbytnia bliskość umyka się wzrokowi, zbytnia rozciągłość i zbytnia zwięzłość mowy zaciemnia ją, zbytnia prawda osłupia nas; znam takich, którzy nie mogą zrozumieć, że, jeżeli od zera odejmie się 4, zostanie

  1. Principia philosophiae Kartezjusza.
  2. Tytuł jednej z dziewięciuset tez, których Pic Mirandola zamierzał bronić publicznie w Rzymie w r. 1486.