Przejdź do zawartości

Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.6 177.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

168 Gibbon. się poniżyć heroizm męczenników, ich iiczhę i gdzie mówi o zachowaniu się cesarzów względem Kościoła, aż do Konstantyna. Wałson, White, Chelsrn, Wiiaker, Priestley etc. wytknęli mu wiele błędów, sprzeczności i na wiatr wyrzeczonych twierdzeń. G. wydał Obronę kilku ustępów XV i XVI rozd. Historji upadku państwa rzym. Słaba ta obrona wykazywała tylko zly bumor autora, z powodu krytyk, jakie go spotykały. „Gdybym był przewidział, pisze on, że większość czytających anglików tyle sobie waży imię chrześcjan, gdybym byt przeczuł oburzenie, istotne czy udane, jakiego doświadczali pobożni, bojaźliwi i roztropni, byłbym jnoże oglę-dniejszym i może złagodziłbym był te ustępy, które mi wielu zrodziły nieprzyjaciół, a mało dały przyjaciół; ale rękawica już była rzucona i zagrzmiał sygnał; pocieszyłem się jednak myślą, że nasi duchowni, pomimo. krzyków i krytyk, nie mieli już władzy nikogo prześladować." G. nie poprzestał na wieńcach literackich, wstąpił na pole polityczne, choć tu mniej mu się powodziło. Poparty przez przyjaciół, dwa razy zasiada! w parlamencie. Gorliwy stronnik ministra North, zredagował manifest przeciwko Francji, w obronie ministerstwa; za tę przysługę otrzymał korzystną posadę lorda kommissarza haudlu i osad, lecz z upadkiem protektorów urząd ten złożył i, usuwając się od życia politycznego, udat się do Lozanny, gdzie chciał resztę życia spędzić. W tem też mieście wyszły trzy ostatnie tomy jego dzieła r. 17 88 (drugi i trzeci tom opracowywał w epoce swego życia parlamentarnego). Żył odtąd w zaciszu samotnem, nawiedzany przez przyjaciół i wielbicieli swoich, dopóki rewolucja i tam nie przeniknęła i nie oburzyła go swemi bezprawiami. Jakkolwiek w przyjaznych stosunkach zostawał z encyklopedystami, którzy wywołali straszliwe wstrząśnienia we Francji, miał przecież niepokonany wstręt do rewolucyjnych zachcianek, bronił wszystkich dawnych instytucji, pewnego razu nawet, w obec kilku Portugalczyków, obstawał za inkwizycją lizbońską , i wyrzekł, że gdyby to od niego zależało, nigdyby nie znosił tej pożytecznej instytucji. Na wiosnę 1793 r. dowiedziawszy się o śmierci lady Sheffield, postanowił wrócić do Anglji, dla poniesienia pociechy lordowi i jego rodzinie, ale podróż powiększyła słabość, która od dawna podkopywała jego życie i w sześć miesięcy po swym do Anglji przyjeździe um. 16 Stycz. 1 794. Oprócz wspomnianych dzieł, G. zostawił drobniejsze prace historyczne (Miscellaneous works) i Pamiętniki swego życia, które lord Sheffield wydał wraz z jego listami, r. 1 796, Londyn, w 2 t. Główne dzieło G'a, Historja upadku państwa Rzymskiego, odznacza się erudycją i umiejętnćm spożytkowaniem świadectw i źródeł, z jakich czerpał, a przytem stylem wymuszenie oschłym, zimnym i, pomimo udawanej bezstronności, namiętną stronniczością i uprzedzeniem widocznem wszędzie, gdzie tylko autor dotyka chrystjanizmu i ważniejszych jego instytucji. G. w swoich uprzedzeniach posuwa się tak daleko, że zamiast uznawać postęp lndzkości w jej przejściu z pogańskiej w chrześcjańską, wynosi ducha pogańskiego, z poniewierką zasad chrześcjańskich. Pamiętniki jego i niektóre mniejsze pisma tłumaczył nafrancuzki Marigne, Paryż 1798 r. 2 t. Historja upadku państwa Rzymskiego przełożona jest prawie na wszystkie języki europejskie. Pierwszy tom miał tłumaczyć na język francuzki sam Ludwik XVI, inne tomy przełożyli: Cantwell, Demeunier i Boulard. Tłumaczenie to przej ■ rzał Guizot i opatrzył przypiskami i życiorysem G'a, Paryż 1812 r- 18 t. (Brischar).