Strona:PL Wacław Nałkowski-Jednostka i ogół 194.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
Dzikie pretensye.


Wostatnim zeszycie dawnego[1] „Ateneum“ p. Br. Chlebowski pomieścił recenzyę mych „Szkiców geograficznych“, w której nie spotykam wprawdzie ani jednego zarzutu naukowego, ale za to — mnóstwo do mnie pretensyi.

Pragnę wykazać jak dalece nieuzasadnione i dziwne są te pretensye:
1) P. Chl. ma do mnie pretensyę, żem napisał mało: przez 25 lat tylko jedną i taką małą książeczkę.
Jako zajmujący się literaturą polską i geografią p. Chl. mógł podwójnie wiedzieć, że prócz tej książki wydałem też i inne, a nawet tylko jako recenzent mógł z mej przedmowy wyczytać, że oceniona przez niego książka jest tylko początkiem seryi wydawnictw, których dalsze ukazywanie się jest naturalnie zależne od księgarskiego powodzenia tego początku (p. Chl. chciał się zapewne swą recenzyą do tego przyczynić!) — Zresztą jestem doprawdy w kłopocie, jak tym poczciwym ludziskom dogodzić, bo proszę tylko zauważyć: zarzuca mi, że napisałem tylko jedną książkę i to za małą solidarny członek tej samej instytucyi (kasy Mianowskiego), która nie chciała wydrukować drugiej mej książki (geografii fizycznej) dlatego, że ta była za duża.
2) P. Chl. ma do mnie pretensyę, że zamiast dawać społeczeństwu naszemu rzeczy z krajoznawstwa

  1. Za redakcyi p. I. Chrzanowskiego.