Przejdź do zawartości

Strona:PL Wielki los by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No42 part04.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

się szczegółów katastrofy. — Biedna nieboszczka wstała i wyjść zapragnęła... Źle zoryentowawszy się w ogrodzie; pośliznęła się, upadła i stoczyła z wysokiego brzegu do Marny!.. — O! biedna kobieta!...
„Natychmiast udam się do Creteuil, aby uprzedzić władze... — Trzeba się zająć odszukaniem ciała.. — Lecę i zaraz wracam...
Podszedł żywo do drzwi salonu, w którym się znajdował z Klarą i z Józefową.
Nagle wydał okrzyk ździwienia.
Drzwi się otworzyły i Paulina dą Rhodé owinięta szerokim szlafrokiem; ukazała się w progu.
Podtrzymywał ją Adryan Couvreur.
— Żyje! — krzyknęły na raz Klara i Józefowa.
Klara rzuciła się ku matce.
— Moje dziecko! moje ukochana dziecko — mówiła Paulina, ściskając młodą dziewczynę, a ta powtarzała z radością:
— Żyje matka! żyje matka moją kochana! została ocalona!
— Przez to dzielne, szlachetne serce! — odezwała się Paulina de Rhodé, wskazując na Couvreura, stojącego po za nią.
Klara wysunęła się z objęć matki,