Przejdź do zawartości

Strona:Siostry bliźniaczki from Kuryer Codzienny Y1896 No2 part1.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.


II.

Zgiełk i odgłos ciężkich kroków, zmieszany ze szczękiem broni, napełnił położony przed zamkiem dziedziniec.
Rajmund podszedł do okna, otworzył je i wyjrzał, lecz w tejże chwili cofnął się.
— Co tam takiego? — zapytał Renaud.
— Prusacy zajmują Fenestranges, opanowali już park i wchodzą do zamku — odrzekł Rajmund półgłosem.
Z kolei do okna podszedł Renaud i wychylił się na dziedziniec, słabo oświetlony niesionemi przez niemieckich żołnierzy latarniami.
— Niosą jakiegoś chorego, przy którym idzie niemiecki lekarz wojskowy. Zapanuj nad gniewem i wyjdź naprzeciw nim.
— Ja naprzeciw Prusakom! Nie potrafiłbym ukryć oburzenia.
— A jednak potrzeba! Otwórz drzwi i wprowadź ich. Opatrzność zsyła ich w tej chwili. Niemiecki lekarz może ocalić naszego pana, o to przedewszystkiem chodzi nam teraz.
— Masz słuszność! — niechętnie odrzekł Rajmund — ale kiedyś zapłacą mi oni za to.
I wyszedł, Renaud zaś ukląkł przy nieruchomie leżącem ciele hrabiego d’Areynes.