Przejdź do zawartości

»Ego sum«

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Ada Negri
Tytuł »Ego sum«
Pochodzenie tomik Burze
ze zbioru Niedola. Burze
Wydawca nakładem Bronisława Natansona
Data wyd. 1901
Druk W. L. Anczyc i sp.
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Maria Konopnicka
Źródło Skan na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

»EGO SUM«.

— Zgubiona? O, nie! — Jak Bóg zmartwychwstała,
Na szczęścia mego mogile,
O mojej dumie mówić-bym ci chciała,
O nieśmiertelnej mej sile!

Słuchaj. Chcę mówić jak dusza się tkliwa
W słodkiej pogrąża przewinie,
Jak potem w żalu łka, i jak się zrywa
W jękach, i pada, i ginie...

Jak sama siebie biczuje, rozdziera —
Nędzna, zdeptana, przeklęta...
I nagle znów się na światło otwiera,
Promienna, żywa i święta!

Chcę rzec, iż nigdy duch nie jest do końca
Pobity, choć w prochu leży...
Iż przeklinając miłość i blask słońca,
Bezwiednie jeszcze w nie wierzy.

Chcę rzec, że kiedy straconem się zdawa
Wszystko, coś przecież z tej burzy

Jest ocalonem, sen jakiś, mdła trawa,
Jakiś zerwany liść róży, —

Nasionko jakieś, co płodne spoczywa
W głębokich duszy zaciosach
I obietnicę nowego nam żniwa
Szepce, o nowych śniąc kłosach.

Chcę rzec, że nawet ptak, co w niebo lata,
Wpaść może w przyziemne siecie...
Że można nie mieć ni druha, ni brata,
Nikogo, nikogo w świecie,

Coby w nas wierzył i dość miał odwagi
Iść z nami krzyżową drogą; —
Że duch stać może odarty i nagi
Przed tłuszczą dziką i srogą...

Że można ciemnych czasów być ofiarą,
Szyderstwa skalaną błotem,
Pragnąć — i żółci pojonym być czarą,
I bok przebodzon mieć grotem

Zawiści można: a w sercu czuć przecie
Moc bożą, i czuć, jak dusza
Tęcze tysiąca zórz i blasków miecie
I myślą swoją świat rusza!

I czuć tę wiarę, co przenosi góry,
I, z orlich lotów szelestem,
Zrywać się z szranków śmiertelnych natury
I piorunami grzmieć: — Jestem!




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Ada Negri i tłumacza: Maria Konopnicka.