Przejdź do zawartości

Noc (Przesmycki)

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Zenon Przesmycki
Tytuł Noc
Pochodzenie Z czary młodości
Wydawca nakładem autora
Data wyd. 1893
Druk Drukarnia Związkowa
Miejsce wyd. Wiedeń
Źródło skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Noc.

Patrzę w przestrzeń, w noc ciemną.
Taka cisza głucha —
Najlżejszego szelestu ucho nie dosłucha,
Czarna kira opona zawisła przedemną.

Jak sfinks nieodgadniony
To noc do mnie gada.
Próżno oko z uporem wdziera się i bada,
Chcąc rozedrzeć zagadek odwiecznych zasłony.

Próżno! Ciemność dokoła
Wielka, nieprzejrzana;
Nic i nic — cicho — głucho — daleko do rana,
Tylko dusza z rozpaczą: »Światła! światła!« woła.

O, kiedyż rano przyjdzie?
Promieni tysiącem
Świt rozbłyśnie na niebie i, światłem gorącem
Oblawszy ziemię, słońce w majestacie wnijdzie?


O, przyjdź, przyjdź! rozjaśń cienie,
Dnia wieszcza źrenico!
Serce bije ku tobie namiętną tęsknicą,
Duch rwie się... O, przyjdź, światło! przyjdź, rozpędź zwątpienie!




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Zenon Przesmycki.