Przejdź do zawartości

O błękitnej godzinie

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Zygmunt Różycki
Tytuł O błękitnej godzinie
Pochodzenie Wybór poezyi
cykl Wonny gobelin
Wydawca Towarzystwo Akcyjne S. Orgelbranda Synów
Data wyd. 1911
Druk Towarzystwo Akcyjne S. Orgelbranda Synów
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
O BŁĘKITNEJ GODZINIE.

Lubię wieczornych zmierzchów błękitną godzinę,
Kiedy wszystko w marzeniu niepojętem drzemie,
Kiedy cisza przesłodka zstępuje na ziemię
I chmurki nad łąkami unoszą się sine.

Lubię patrzeć, jak blade zasypiają kwiaty
Na ros perłowych miękkiej, błyszczącej pościeli —
I lubię kiedy słońce gasnące rozstrzeli
Po wód bezmiarach skrzydeł płomienne szkarłaty.

I lubię tę pieśń boru, co płynie zdaleka,
Niesiona w dal powiewem lekkiego zefiru,
Gdy drży, jak złota harfa, w przestrzeniach szafiru —

Wtedy lotna ma dusza, gdyby ptak, ucieka
W modry bezkres, gdzie ciszę mgła rozsnuła sina...
Leci — i o życiowych smutkach zapomina.







Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Zygmunt Różycki.