Po dniu czarnym
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Po dniu czarnym |
Pochodzenie | Poezje Wiktora Gomulickiego, cykl Słońce za chmurą |
Wydawca | Księgarnia A. Gruszeckiego |
Data wyd. | 1866 |
Druk | Bracia Jeżyńscy |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały cykl Cały zbiór |
Indeks stron |
PO DNIU CZARNYM.
Czy się jeszcze moje niebo
Rozchmurzy?
Czy zabłyśnie złote słońce
Po burzy?
Czy noc głucha piosenkami
Rozbrzmieje?
Czy odnajdę zagubioną
Nadzieję?
❋
Gdybym ja był marnem zielem
Na łące,
To-bym czekał bez obawy
Na słońce;
Gdyż wiedziałbym jak najpewniej,
Że z wiosną
Moje listki poszarpane
Odrosną...
❋
Gdybym ja był zimną bryłą
Kamienia,
Tobym czekał na swą przyszłość
Bez drżenia,
Bo głazowi, w którym czucie
Zakrzepło,
Wiosna wraca mchy zielone
I ciepło.
❋
Lecz, że jestem królem stworzeń,
Człowiekiem,
Nic nie widzę na tle nieba
Dalekiem,
Nic nie słyszę w rannych wiatrów
Powiewie —
I o jutrze duch mój smutny
Nic nie wie...
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Wiktor Gomulicki.