Przejdź do zawartości

Rozmyślania (Lange)/XXVI

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Antoni Lange
Tytuł Rozmyślania
Wydawca Wacław Wiediger
Data wyd. 1906
Druk Drukarnia W. L. Anczyca
i S-ki
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
XXVI

Powoli zdzieram ze siebie wszystkie pozory,
W które nas przypadkowość ziemska przystraja,
Zdzieram czasu i miejsca kolory
I troski dziwne, któremi duch mój jest chory
I wydobywam treść, co się w mej głębi zataja.
I tak oswobodzony od jeństwa,
Które nas gnębi od żywota świtu,
Do czystego idę człowieczeństwa,
Jakiem jest wiekuiście — poza maską przemian —
I jakiem było u kołyski bytu,
Pokrewne światu nadziemian.
Dusza z tych pęt wyrwana,
W linię się zmienia, w punkt bezprzestrzenny, czysty,
Przez który zda się przełamana —
Drga tajemnica wszechjedni wieczystej.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Antoni Lange.