Przejdź do zawartości

Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 3 Mowy.djvu/205

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

ciół. Jeśli ich członkami stowarzyszenia wyborowego nazywasz, plamisz usłużny przyjaźń imieniem przestępstwa; jeśli myślisz że ich oskarżyć należy, dla tego że są lubieni, nie dziw się że gardząc przyjaźnią lubionych ludzi, nie osiągnąłeś czego twa godność wymagała. Jak ja dowodzę, że Plancyusz w swojem plemieniu jest lubiony, dla tego że wielu dobrodziejstwa wyświadczył, za wielu ręczył, bardzo wielu wpływem i znaczeniem ojca na posadach umieścił, że nakoniec jego, ojca, przodków wszelkiego rodzaju usługi rozciągnęły się na całą prefekturę Atyny: tak ty dowiedź, że zakupił głosy, że rozdawał pieniądze, że werbował, że plemienników na dziesiątki podzielił. Jeśli nie możesz, nie wypędzaj ze stanu naszego[1] szczodrobliwości, nie uważaj wziętości za występek, nie wymagaj kary na zachowanie u ludzi.
Ponieważ utknąłeś w oskarżeniu o plemienne stowarzyszenia, udałeś się do innego o zabieganie urzędu w ogólności. Przestariże nakoniec, jeśliś łaskaw, szermować oklektanych słów brzękiem. Tak z tobą czynić będę: wybierz jakie chcesz plemię; okaż, jak powinieneś, u kogo złożono i kto rozdawał pieniądze dla przekupienia onego. Jeśli tego okazać nie potrafisz, a jak mi się zdaje, nawet się o to nie pokusisz, to ja dowiodę przez kogo Plancyusz głosy otrzymał. Nie jestże taka walka podług wszelkich formalności? czy ci się podoba tak się rozprawić? Nie mogę lepiej, jak mówią, stanąć w kroku, ani bliżej przystąpić. Czemuż milczysz? czemu się uchylasz? dla czego się wykręcasz? Nastaję, nalegam, nacieram, żądam, ba nawet domagam się dowodów oskarżenia. Jakiekolwiek, mówię, plemie wybierzesz, które Plancyusz miał datkiem ująć, okaż, jeżeli możesz, co się w niem nad prawo działo; ja zaś dowiodę jaką drogą jego głosy otrzymał, a ta droga Plancyusza nie będzie inna jak twoja, Laterensie. Gdybym cię zapytał, jakich plemion głosy zyskałeś, łatwobyś mi odpowiedział za czyjem staraniem je zyskałeś: owoż powiadam, o jakiekolwiek plemie mnie zapylasz, ja twój przeciwnik potrafię zdać ci o niem sprawę.

XX. Ale po co mam usprawiedliwiać Plancyusza? nie byłże on wybrany edylem na poprzednim sejmiku[2] zwołanym od konsula?

  1. To jest ze stanu rycerskiego, z którego Cycero pochodził, i w którego imieniu tu przemawia.
  2. Zdarzyło się tu, co się często zdarzało, że konsul dla objawiającej się burz-