Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 3 Mowy.djvu/543

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

XI. Kto to taki? Brutus lub Kassiusz[1], albo oba. Chętniebym wotował jak w wielu uchwałach: «jeden z dwóch konsulów, albo obadwa,» gdybyśmy Brutusa nie uwięzili w Grecyi, i nie woleli widzieć jego pomoc skierowaną bardziej do Italii niż do Azyi; bo wojska zamkniętego w Mutynie nie uważamy za odwodowe, chcemy owszem żeby miało pomoc nawet z za morza. Oprócz tego, senatorowie, M. Brutusa teraz jeszcze zatrudnia K. Antoniusz, który zajmuje Apollonią, wielkie i znaczne miasto, zajmuje podobno Byllidę, zajmuje Amancyą, grozi Epirowi, następuje na Illyryk, który ma kilka kohort i jazdę. Jeżeli każemy Brutusowi ztamtąd ustąpić i gdzieindziej wojować, pewnie Grecją stracimy. Potrzeba także opatrzyć Brunduzyum i całe to pobrzeże Italii. Dziwno mi nawet, że Antoniusz tak się długo ociąga; bo on zawsze do drogi gotów, i nie lubi dosiadywać aż do oblężenia. Po uspokojeniu się z tej strony, jeżeli Brutus uzna, że z większym będzie pożytkiem Rzeczypospolitej ścigać Dolabellę, niż w Grecyi pozostać, działać będzie sam przez się, jak dotąd działał, ani wśród tylu pożarów, które jak najprędzej ugasić trzeba, rozkazów senatu czekać będzie: bo Brutus i Kassiusz w wielu już rzeczach byli sobie senatem. Jakoż w tem okropnem zamieszaniu i zawichrzeniu potrzeba czynić co każą okoliczności, a nie oglądać się na dawne zwyczaje. Nie pierwszy to raz Brutus z Kassiuszem godność i całość Rzeczypospolitej za najświętsze prawo, za najszanowniejszy zwyczaj poczytali. Choćby nam tedy nie przedstawiono żadnych sposobów ścigania Dolabelli, uważałbym jak gdyby były uchwalone, kiedy mamy do ich wykonania tak mężnych, tak wziętych, tak szlachetnie urodzonych obywatelów, będących na czele wojsk, z których jedno już znamy, o drugiem słyszeliśmy.

XII. Nie czekał tedy Brutus naszych postanowień, bo znał nasze życzenia. Nie pojechał do Krety[2], swojej prowincyi; do Macedonii, cudzej prowincyi, przybiegł; uważał wszystko za swoje, coście chcieli żeby wasze było; spisał nowe legie, dawne do przejścia na swą stronę skłonił; jazdę Dolabelli do siebie przeciągnął, i nim ten potwór splamił się takiem zabójstwem, za nieprzyjaciela ojczyzny go osądził. Bo gdyby nim nie był, jakiemby prawem mógł jazdę

  1. Kassiusz objął już rządy Syryi, które mu był Cezar przeznaczył.
  2. Dał senat Kretę Brutusowi, Cyrenaikę Kassiuszowi, wyprawiając ich z Rzymu pod pozorem sprowadzenia żywności.