Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 6 Pisma krasomówcze.djvu/132

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

Lepiejby było, Antoniuszu, rzekł Krassus, opuścić co zapowiedziałeś, a czego żaden z obecnych żałować nie będzie, to jest zkąd czerpać dowody w różnych sprawach. Mówić zapewne o tem będziesz sposobem nowym i doskonałym, ale to jest z siebie łatwe, i prawidła na to są wszystkim znane. Odkryj nam raczej sposoby, jakiemi tworzysz te przedziwne piękności, nad któremi zdumiewamy się zawsze w twoich mowach.
Odkryję, odpowiedział Antoniusz, i żebym tym łatwiej od ciebie otrzymał, czego żądam, nic ci nie odmówię, czego odemnie żądasz. Co w każdej mowie mam na celu, i co osiągam tą zdolnością, którą Krassus dopiero wyniósł pod niebiosa, sprowadza się, jak pierwej powiedziałem, do tych trzech punktów: podobać się, nauczyć i wzruszyć.
Pierwszy wymaga wdzięku i słodyczy, drugi bystrości rozumu i gruntowności dowodów, trzeci żartkiej i rozczulającej wymowy. Bo koniecznie potrzeba, żeby ten, który ma wyrzec na naszę stronę, albo się do nas przychylił skłonnością woli, albo został przekonany mocą dowodów, albo zniewolony wzruszeniem umysłu. Mówić naprzód będę o tej części, na której zależy wykład i obrona sprawy, bo w niej zdaje się zawierać cała tego rodzaju nauka, a mówić będę krótko; bo niewiele jest uwag, które z doświadczenia wyciągnąłem, i które mi są przytomne w umyśle.

XXX. Pójdę, L. Krassie, za twą mądrą radą, i opuszczę sposoby bronienia każdej sprawy przez retorów uczniom podawane, a natomiast otworzę źródła, z których czerpają się rozumowania i dowody we wszystkich sprawach i mowach. Jako pisząc jaki wyraz nie szukamy w pamięci składających go liter, tak kiedy mamy mówić w jakiej sprawie, nie potrzebujemy przebiegać w myśli wszystkie dowody odłożone w retoryce na ten rodzaj sprawy; ale dosyć mieć pewne pomysły, które, jak litery w pisaniu wyrazu, tak w rozwijaniu sprawy na pogotowiu być nam powinny.
Ale te pomysły nie mogą się przydać tylko temu mowcy, który już nabył wprawy, albo przez własne doświadczenie, które z laty przychodzi, albo przez słuchanie i rozmyślanie, które przy nauce i pilności lata wyprzedza. Bo przyprowadź mi