Przejdź do zawartości

Strona:Karol Mátyás - Przezwiska ludowe.djvu/73

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

δ) Żeglicki Bicki, bo straśnie drugie mniejse dzieci bije.
ε) Stary uułán, tak go nazywają po ojcu, bo uociec jego był starem ułanem przy wojsku, a uón o swojem ojcu ciongle uopowiada. Ráz gádáł, ze jego uociec, jak słuzył przy wojsku, to chciáł udać, ze nie słysy. Tak, jak ráz byli na błoniu i egzecyrowali sie, kaprál wołá na niego: „Żeglicki hoptak!“, bo uón sie uoglondnon do drugiego zołnirza i gádáł z niem. A Żeglicki zará sie obrócił i spytáł sie: „Co prosze?“ Wtedy kapral zará poznáł, ze uoni słysą, i powiedziáł: „Ahaa! tyś oszukaniec!” Terá wołają na niego:
ζ) Żeglicki hoptak! — albo
η) Oszukaniec.
θ) Rzepicki, bo bardzo rzepe lubi.
ι) Porzygała, bo má nazwisko podobne do słowa rzygać: Żeglicki — Rzyglicki.
κ) Bulwiś, bo má wyscynientą d..e, jak bulwa.
λ) Sierciowy łeb, bo má włosy takie kfarde, jak sierć na śwyni.


DODATEK[1].


188. Bąska Piotrek, lat 12, syn wyrobnika w Miechocinie. U. sz. M.
α) Borowiec, bo taki schylony je, garbaty, jak jeden chłop był w Miéchocinie, nazywáł sie Borowiec.
β) Obelajtuś, bo takiego pana rznie, tajak obelejtat przy wojsku.

γ) Skrzek, bo taki je suchy jak skrzek, co sie w niem żaba koci[2].

  1. Przezwiska od 1 — 187 (włącznie) i pod lp. 188, 192, 193, 195, 198 i 219 w dodatku spisano według opowiadania Jasia Wilka z Miechocina, resztę według opowiadania Szymka Barszcza z Woli Gołego.
  2. Skrzekiem nazywają muszle. Ludzie we wsi powiadają, ze s tego, co jes w muszli, robi sie żaba, tylko jak ji uurosną nogi ji głowa, to wylazuje s tego skrzeka i robi sie żaba. Powiadają,