Przejdź do zawartości

Strona:Krach na giełdzie.pdf/133

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Dalszym czynnikiem, który wybitnie pogarszał sytuację bezrobotnych, był niemal całkowity brak ustawodawstwa socjalnego. Najlepszy jeszcze stan panował w dziedzinie odszkodowań za wypadki przy pracy. W wyniku walki związków zawodowych w większości stanów wprowadzono ustawę o takich odszkodowaniach. Natomiast nie istniało w ogóle ustawodawstwo socjalne na wypadek chorób, przejścia na emeryturę oraz utraty pracy. Tylko niewielką liczbę robotników (kilka procent) objął system zapomóg udzielanych przez związki zawodowe bezrobotnym, emerytom i chorym. W tych warunkach bezrobotni w czasie kryzysu nie mogli właściwie liczyć na żadną pomoc.
Robotnik, pozbawiony pracy, musiał sięgać od razu do swych skąpych oszczędności, jeśli w ogóle je posiadał, gdy zaś oszczędności się wyczerpywały, skazany bywał na żebraninę i prywatną dobroczynność.
W licznych stanach przedsięwzięto w czasie kryzysu środki, mające zmniejszyć niepewność robotniczego jutra. Jednakże aż do roku 1935 były one daleko niewystarczające. Jeszcze w 1934 r. system zapomóg, udzielanych bezrobotnym przez związki zawodowe, obejmował zaledwie 100 tysięcy robotników.
Wszystkie zdobycze socjalne klasa robotnicza musiała wywalczyć. Główną bazą społeczną walki klasowej stali się bezrobotni. Partia Komunistyczna, Liga Jedności Związków Zawodowych i komitety bezrobotnych organizowały dziesiątki potężnych demonstracji. Do największych należały demonstracje bezrobotnych, z udziałem 1250 tysięcy osób, w dniu 6 marca 1930 r. w dziesiątkach miast Stanów Zjednoczonych oraz ogólnokrajowe marsze głodowe na Waszyngton w 1931 i 1932 r. Demonstranci żądali przede wszystkim ubezpieczenia na wypadek bezrobocia i zasiłków. Bezrobotnych poparli robotnicy pracujący.
W czasie kryzysu, do wiosny 1933 r., liczba członków związków zawodowych wzrosła o około 50% i wynosiła 3144 tysiące. W latach 1933—1934 wybuchały liczne strajki, które ogarnęły łącznie ponad 2,6 miliona osób.
Największe zwycięstwo klasa robotnicza odniosła w czasie wyborów w listopadzie 1932 r., kiedy naród amerykański odrzucił kandydaturę reakcjonisty Hoovera i wybrał — nie spotykaną dotąd większością głosów — na prezydenta Roosevelta. Od marca