Strona:Norbert Bonczyk - Góra Chełmska.pdf/303

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

ków, jak do pozbawionych prawa osobników (por. III 154). Obrona terenu kalwaryjskiego przed podkopaniem uwikłała Kurię Biskupią w długi spór z Guradzem, który przegrała w r. 1873. Roboty te pouszkadzały drogę kalwaryjską. W 1876 otworzyli nowy kamieniołom Mulkowie, a w rezultacie potworzyły się przepaści i zawalił się mur ogrodu klasztornego, aż wreszcie w r. 1879 począł kamieniołom zagrażać samemu klasztorowi. Kres tym pustoszącym robotom położyło wykupienie kamieniołomu Guradzego przez Kurię Biskupią w r. 1884, dalszych zaś w r. 1889. Największe doły istniały na dziedzińcu kościelnym i koło wielkich schodów wejściowych; dół ten szeroki na 50 m, długi zaś na 110 m, zasypano w r. 1888, poprzednie zaś w 1886. Obraz spustoszenia odnosi się raczej do fazy końcowej, a więc do r. 1886, niż do r. 1875.

w. 260. Ludzie chciwi kamienia — właściciele bazaltowych terenów, sąsiadujących z Kalwarią, którzy podsunęli kamieniołomy swoje niemal pod same mury i pod sam płot klasztornego ogrodu.

w. 262 i 263. rozwióźli — rozwieźli; forma ta jest wynikiem podwójnego procesu przegłoszenia, najpierw na rozwioźli, a potem na rozwióźli. Por. obj. I 44.

w. 268. po naszym powiecie — po powiecie bytomskim.

w. 276. świata panowie — odnosi się to powiedzenie nie tylko do Guradzego, asesora sądowego w Toszku, nowonabywcy Żyrowy i jego dzierżawcy Zernika, ale także do władz pruskich, które zwłaszcza podczas walki kulturnej odnosiły się nieprzychylnie do wszelkich zażaleń Kurii Biskupiej w sprawie kamieniołomów (p. obj. do III 259). Mściło się także zaniedbanie przez poprzednich biskupów wrocławskich sprawy wykupienia terenu kalwaryjskiego i zadowolenie się prawem używalności dróżek kalwaryjskich.

w. 276. To mnie dał Gaszyna — sprawa własności nie była tak prostą, jak ją przedstawiają w tym miejscu pątnicy. Gaszynowie, fundując kościół i klasztor, zapisali je nie reformatom, bo ci własności posiadać nie mogli według swej reguły, lecz papieżowi. Na tym opierając się, skarb pruski po sekularyzacji w r. 1810 zagarnął tę część dóbr kościelnych i po procesach z Leopoldem Gaszyną utrzymał się w r. 1824 ostatecznie przy prawie własności. Kalwaria atoli pozostała własnością Gaszynów. Gdy jednak szło o utrzymanie budynków w stanie używalności, a ofiary ze skła-