Przejdź do zawartości

Strona:Obraz literatury powszechnej tom II.djvu/320

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
—   316   —

Modlitwy nasze za naszą ojczyznę
(Co jednak naszą świętą powinnością)
A razem modły za twoje zwycięstwo
(Co równie świętą powinnością naszą)?
Albo musimy ojczyznę utracić,
Tę karmicielkę drogą, albo ciebie,
Jedyną naszą w ojczyźnie pociechę.
Którebądź z naszych życzeń się wypełni,
Z którejbądź strony wypadnie zwycięstwo,
Cierpienie tylko będzie naszą dolą,
Bo, lub ty, synu, jak wróg przeniewierczy
W więzach po naszych przeciągniesz ulicach,
Lub jak zwycięsca nasz gruz będziesz deptał,
Odbierzesz palmę za to, żeś odważnie
Przelał krew żony twojej i twych dzieci.
Co do mnie, synu, nie jest moją myślą
Czekać, aż wojnę rozstrzygnie fortuna.
Gdy mimo próśb mych nie chcesz obu stronom
Równie szlachetnej wyświadczyć usługi,
Lecz wolisz jednej sprowadzić ruinę, —
Wiedz, że do naszych nie zbliżysz się murów,
Nie depcząc wprzódy po matki twej łonie,
Z któregoś wyszedł do światła i życia.
Wirgilia.  Po mojem także, które ci wydało
Twojego syna, aby twoje imię
W najdalsze wieki u ludzi przechował.
Syn.  Po mnie nie będzie deptał, bo ucieknę,
Lecz bić się będę, gdy w męża urosnę.
Koryolan.  Kto się rozrzewnić nie chce, jak niewiasta,
Niech nie spogląda na dziecko i żonę.
Zbyt długo-m słuchał (wstaje).
Wolumnia.  O, nie! zostań jeszcze.
Gdybyśmy chciały, żebyś Rzym ratował
Ofiarą Wolaków, którym dzisiaj służysz,
Mógłbyś się skarżyć, że honor twój krzywdzim;
Lecz my błagamy o wzajemną zgodę,
Żeby i Wolskom wolno było mówić:
„Takie mieliśmy dla nich miłosierdzie“ —
I z Rzymian każdy aby mógł powtórzyć:
„Jak wróg nasz z nami postąpił szlachetnie!“ —
I żeby wszyscy wykrzyknęli społem:
„Niechaj ci bogi za to błogosławią,
Żeś między nami pokój ten ułożył!“
Wiesz, synu, wojny niepewne wypadki,
Ale to pewna, że gdy Rzym podbijesz,
Jedynym zyskiem twoim będzie imię
Wszędzie i wszystkich ścigano przekleństwem.
Dzieje powiedzą: „Mąż to był szlachetny,