Strona:PL Adam Próchnik - Ignacy Daszyński życie praca walka.pdf/22

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

ladnikami szewskimi. Później wynajął sobie z bratem Feliksem wspólny pokoik i razem znosili nędzę. Pracował dalej nad sobą, chłonął chciwie wiedzę. Zajął się także pracą agitacyjną wśród młodzieży szkół średnich i założył kółko socjalistyczne. A wszystko to odbywało się wśród nieopisanej nędzy. „Ileż to zim, pisze o tych czasach, przechodziłem w dziurawych butach, w płaszczyku letnim, głodny, wiecznie zaziębiony i kaszlący!“ Nędza wreszcie zmusiła go do opuszczenia Lwowa. W roku 1886 przyjął miejsce guwernera w dworku podolskim i poznał zkolei stosunki wsi wschodnio-galicyjskiej, klasyczny wzór bezlitosnego wyzysku. A potem zaczęła się tułaczka, nad Dniestrem, nad Bugiem, na Huculszczyźnie. Włóczył się nieraz bez grosza, bez pożywienia, śpiąc pod gołem niebem i mdlejąc z głodu. Poznał na sobie wszystkie cierpienia i upokorzenia nędzy.
Jesienią 1887 roku Daszyński przeniósł się do Krakowa. Postanowił stanowczo ukończyć przerwane studja. Na pewien okres czasu przerwał inne prace. Złożył jako ekstern egzamin dojrzałości i w roku 1888 zapisał się na uniwersytet krakowski, jako słuchacz wydziału filozoficznego. Poświęcił się całkowicie nauce i studjom uniwersyteckim, w luźnym tylko pozostając kontakcie z życiem politycznem młodzieży. Związek z ruchem socjalistycznym utrzymywał przez brata Feliksa, który w owym czasie brał bardzo czynny udział w życiu młodzieży socjalistycznej w Zurychu. Sam jednak podówczas czynnie nie pracował poza udzielaniem pomocy w przemycaniu nielegalnej literatury do zaboru rosyjskiego. Spowodowało to wytoczenie w kwietniu 1889 roku przeciw niemu postępowania karnego przez władze krakowskie z oskarżenia o należenie do tajnej zagranicznej organizacji socjalistyczno-rewolucyjnej, o próby stworzenia tego rodzaju organizacji w granicach Austrji i o rozpowszechnianie nielegalnych wydawnictw.
W czasie tym jednak, gdy go oskarżono, Daszyńskiego nie było już w Krakowie. Ciężkie warunki życia zmusiły go znowu do przerwania studjów i przyjęcia guwernerki. Zaopatrzywszy się w paszport na obce nazwisko udał się wiosną 1889 roku do Królestwa, gdzie otrzymał pracę u rodziny Gniazdowskich w Czarnostowie, pow. makowskiego, gub. łomżyńskiej. W ślad za nim poszły jednak informacje o jego sprawie krakowskiej. W kwietniu 1889 r. żandarmerja warszawska otrzymała poufną