Przejdź do zawartości

Strona:PL Allan Kardec - Księga duchów.djvu/187

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

„Sympatja pociągająca jednego Ducha ku drugiemu, pochodzi z zupełnej zgody, jaka panuje w ich skłonnościach i instynktach; gdyby jeden miał być dopełnieniem drugiego, musiałaby zginąć ich osobistość.“
302. Podobieństwo w sympatji doskonałej czy zależy tylko na podobieństwie myśli i uczuć, albo do tego potrzebną jest i równa wiedza?
„Zależy od równości stopnia wywyższenia się.“
303. Duchy obecnie nie sympatyzujące z sobą czy mogą przyjść do tego później?
„Tak jest, wszystkie do tego z czasem dojść muszą. Takim sposobem Duch obecnie znajdujący się w sferze niższej, doskonaląc się, przechodzi w sferę wyższą, gdzie ten inny mieszka. Spotkanie ich tem prędzej nastąpi, gdy wyższy po niedotrzymaniu próby, będzie zmuszonym pozostać na jednem miejscu.“
— Dwa Duchy sympatyczne czy mogą utracić do siebie sympatję?
„Zapewne, jeśli jeden z nich okaże się próżniakiem.“
Teorja o połowicach wiekuistych jest tylko przenośnią, malującą związek pomiędzy Duchami sympatycznemi; jest to wyrażenie używane w języku potocznym, którego dosłownie brać nie wypada; Duchy, co go używały, musiały należyć do gatunku niższych; zakres ich pojęć bywa zacieśniony, i nic dziwnego, że użyły do określenia uczucia wyrazu jakiego używały w życiu cielesnem. Potrzeba przeto odrzucić mniemanie, jakoby dwa Duchy mogły być połączone z sobą nierozerwalnie w wieczności, po spotkaniu się na nowo z rozłąki.

Wspomnienia o istnieniu cielesnem.

304. Duch czy pamięta o swych istnieniach cielesnych?
„Pamięta, t. j. przypomina sobie czem był, gdy istniał po kilkakrotnie jako człowiek, i często z politowaniem śmieje się w duchu z tych swoich istnień.“