Przejdź do zawartości

Strona:PL Allan Kardec - Księga duchów.djvu/369

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

i jego wolę. Duch zły, t. j. niższy, pokazując i zwiększając doniosłość cierpień fizycznych, może nim zachwiać i przerazić, ale pomimo to wolna wala Ducha wcielonego pozostaje zawsze nieskrępowaną.“
852. Są ludzie, których fatalizm zdaje się prześladować we wszystkich ich czynnościach; nieszczęście czy nie jest ich udziałem?
„Mogą to być próby, dobrowolnie wprzódy obrane, ale trzeba i to wiedzieć, że częstokroć zwalacie na los takie rzeczy, które są po prostu skutkiem waszych własnych błędów. W cierpieniach jakie ci dolegają, staraj się tylko o to, aby sumienie twoje było czyste, a niezawodnie już przez połowę zostaniesz pocieszonym.“
Wyobrażenie dobre lub złe powzięte o rzeczy jest przyczyną udawania się lub nie udawania się naszych zamiarów, i to stosownie do stanowiska, jakie w społeczeństwie zajmujemy. Znajdujemy daleko wygodniejszem dla naszej miłości własnej, gdy przypisujemy ślepemu trafowi wszystkie nasze niepowodzenia, które najczęściej bywają wynikiem naszych własnych błędów. Jeśli kiedy wpływ Duchów przyczynia się do tego, zawsze możemy uwolnić się od nich. odpychając pomysły jakie one nam podsuwają, jeśli takowe złe bywają.
853. Niektórym udaje się unikać niebezpieczeństwa grożącego utratą życia, a tu jakby naumyślnie zaraz w inne znowu popadają; zdaje się, iż śmierć zasadziła się na nich. Czy nie ma w tem fatalizmu?
„Prawdziwie fatalną, we właściwem znaczeniu tego wyrazu bywa tylko chwila zgonu: gdy chwila ta nadejdzie, nie ma żadnego sposobu, za pomocą któregobyście mogli uchylić się od niej.“
— Tym sposobem, jakieby niebezpieczeństwo nam nie groziło, pomrzeć nie możemy, jeśli nasza godzina nie wybiła?
„Nie; nie zginiesz, i masz na to tysiączne przykłady: gdy atoli godzina rozstania wybiła, nic cię tutaj więcej zatrzymać nie zdoła. Bóg wie naprzód jakiego rodzaju śmierć