Strona:PL G de Maupassant Życie.djvu/221

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.



I.

Wobec tego, że Janina całkowicie już wyzdrowiała po połogu, postanowiono oddać wizytą w Fourville i przedstawić się u markiza de Couteliér.
Julian zakupił był na licytacyi nowy kabryolet na jednego konia, by mogli wyjeżdżać dwa razy miesięcznie.
Zaprzężono tedy do owego kabryoletu w pewien pogodny dzień grudniowy i po dwugodzinnej jeździe wzdłuż równin normandzkich, wjechali w dolinkę z obydwu stron zalesioną, a w pośrodku uprawną.
Za obszarami pól, obsianych na zimę, zaczęły się łąki, a po łąkach bagnisko pełne wysokiej trzciny, suchej o tej porze roku, której długie liście szeleściły, czyniąc wrażenie żółtych wstążek.
Nagle u zakrętu doliny wyłonił się zamek de la Orilette, z jednej strony dotykając leśnej pochyłości, z drugiej, całą ścianą zanurzony w ogromnym stawie, od którego w linii prostej