Przejdź do zawartości

Strona:PL G de Maupassant Życie.djvu/349

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Cztery altanki, obrosłe wiciokrzewem i powojem, tworzyły cztery rogi tego ogrodu, podzielonego na drobne grzędy jarzynowe, poprzedzielane ścieżynami, wzdłuż których rosły drzewa owocowe.
Żywopłot bardzo wysoki okalał tę posiadłość, oddzieloną polem od folwarku sąsiedniego. Nieopodal, o jakie sto kroków od gościńca, wznosiła się kuźnia. Inne najbliższe zabudowania leżały w odległości kilometra.
Najbliższy krajobraz przedstawiał równinę Caux, całkowicie zasianą folwarkami, odgraniczonymi od siebie podwójnymi rzędami drzew.
Zaraz po przybyciu chciała Janina się położyć, lecz Rozalia nie pozwoliła, obawiając się, że znów popadnie w swe rozpamiętywania.
Przybył już stolarz z Goderville, więc nie czekając na ostatnią furę, zabrali się do ustawiania mebli już przywiezionych. Była to robota znaczna, wymagająca długiego namysłu i rozważnej narady.
Po upływie godziny ukazał się w bramie ostatni ładunek mebli, które musiano wnosić wśród deszczu.
Koło wieczora dom przedstawiał najwyższy bezład, cały zapchany rzeczami, porzuconemi gdzie się dało; a Janina, znużona całodzienną robotą, zasnęła natychmiast, skoro tylko znalazła się w łóżku.