Przejdź do zawartości

Strona:PL Ignacy Daszyński - Pogadanka o socjaliźmie.pdf/20

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

robotnik dobrowolnie pracuje 10 czy 12 godzin! Cóż z ustawy o urlopach wypoczynkowych, skoro robotnicy często dają sobie te urlopy poprostu odkupować przez fabrykantów!
Ustawy ochronne pozostają tak długo martwą literą na papierze, dopóki organizacja polityczna i zawodowa nie skłoni robotników, a potem urzędników i kapitalistów do ich wykonywania.
Organizacja w ustroju demokratycznym, to żywa siła masy robotniczej.
Nawet w systemie demokracji kapitaliści mają z powodu swej przewagi majątkowej ogromne pole do rozbijania się i osłabiania organizacji robotniczej.

KLERYKALIZM I NACJONALIZM JAKO ZDRAJCY ROBOTNIKA.

Dwóch taranów używają zazwyczaj kapitaliści do rozłamywania klasy robotniczej: Religji i Patrjotyzmu, a raczej Nacjonalizmu.
Na pierwszy rzut oka trudno zrozumieć, co ma wolność polityczna i równość demokratyczna w sobie sprzecznego z religją, czyli wiarą w bóstwo! Jeszcze trudniej zrozumieć, dlaczego ukochanie swego narodu ma być sprzeczne z demokracją, z wolnością polityczną i z jednolitą organizacją zawodową robotników.
A jednak w praktyce życiowej, wpośród nieuświadomionych mas robotniczych religja i narodowość służą właśnie do rozbijania zorganizowanych robotników!
Wystarczy żeby księża nazwali socjalistów „żydowskimi parobkami“, a już znajdzie się tłum ciemnych i biednych robotników, którzy w tę księżą pułapkę dadzą się złowić i wstąpią do klerykalnej