Przejdź do zawartości

Strona:PL J Bartoszewicz Historja literatury polskiej.djvu/402

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

mu szło to przekonywanie, napisał sławny swój list do Juliusza III papieża, w którym zelżył najokropniéj wszystkich z kolei twórców postanowień o bezżeństwie księży, zacząwszy od Grzegorza VII, wystawiał ich jako najgorszych złoczyńców rodu ludzkiego. W Polsce poszedł jednak górą po długich zapasach, bo stała za nim wielkiém gronem niesforna szlachta; Rzymu przecie nie przekonał. Pozbawiony urzędów kościelnych, żył na łasce dobroczyńców, która mu potém dała się dobrze we znaki, przemarnował wreszcie życie, które tak piękne mogło wydać owoce, bo żeby znaleść sobie jakieś zajęcie, pisał wiele ale bez celu, pochlebiał jednym, spotwarzał drugich, stosownie do tego, jak uwodziła go chwilowa namiętność. Kłócił się z różnowiercami, żeby mieć jakąś przecie zasługę przed kościołem, który go odpychał, ale tymczasem obrażał bez potrzeby i świeckich ludzi i skończył bardzo smutnie. Ten człowiek, który niegdyś znany był w całéj rzeczypospolitéj, na którego skinienie po sejmach i dworach biskupich stawali, świadcząc za nieprawdą i złością, wojewodowie Oleśniccy, Tarnowscy, Kmitowie, umarł zapomniany w pogardzie i niedostatku. Wiemy tylko, że stracił żonę w kwietniu 1566 roku, z którą miał pięcioro dzieci, ale nie wiemy kiedy sam umarł, zapewne niedługo po téj stracie, która go może jedynie wiązała do życia. Straszny to upadek! Orzechowski czyśćcowe męki przeszedł jeszcze za życia. Urodzony dnia 11 listopada 1513 roku, żył lat najmniéj 53.
Dzieła jego są tak różnorodne i taką tchną swobodą wyobrażeń, jak samo życie bez zasad i téj należytéj bojaźni Bożéj. Jest w nich wszystko, co tylko można pomyśleć.
Historyczne dzieła Orzechowskiego są następujące: „Roczniki polskie“, ciągną się od śmierci Zygmunta I, a w oryginale łacińskim nazywają się „annales“. Zawierają dzieje lat tylko czterech 1548—52. Autor zapaliwszy się opowiadaniem własnych przygód, w nich głównie zawarł swoje roczniki, co także jest dowodem niemałéj pychy. Cały świat nie miał słuszności, jeden tylko Orzechowski miał prawo po sobie. Napisał kroniki w roku 1554, podobno na zalecenie Zygmunta Augusta, któremu je dedykował z dziedzicznéj wioski Żurowic. Dodał do roczników zbiór mów mianych na wojnie kokoszéj pod Lwowem. Dzieło to jednakże wyszło dopiero po śmierci autora w Dobromilu 1611 roku, prze-