Przejdź do zawartości

Strona:PL Julian Ejsmond - Antologia bajki polskiej.djvu/021

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Jest rzecz barzo trudna każdemu
odmienić cudze przyrodzenie.


CXIII. PRZYKŁAD O RYSIU I O WIEPRZU.

Ryś, zwierzę ochędożne i barzo rozkoszne,
omija rad plugastwa, wzgardza wszystkie sprośne.
Chował sobie k’potrzebie wieprza bialuchnego,
rozkazał mu się chronić miejsca plugawego.
Wieprz się o to frasował, a w błoto uciekał,
rzeczy co nasmrodliwsze sobie za złoto miał.
Czasu jednego odszedł ryś wieprza onego,
a on, zaraz wbieżawszy do miejsca kalnego,
umazał się. Ujźrzawszy ryś, wzgardził go zaraz.
Rzekł: »Jużem słów doświadczył onych i sam teraz«

Remutare de natura aliquem est poena dura.

I u nas dzisia trafi człowieka takiego,
który jest przyrodzenia właśnie wieprzowego:
Nie odmieni niecnoty, której nawrzał z młodu,
jeszcze się ciśnie do niej, by wieprz do wychodu.



Philosophus: Consuetudo est altera natura, peccatum
consuetudinis est velut languor inveteratus, qui difficile curat.[1]



Mamy się strzedz, abyśmy nie byli nazbyt
dobrymi, byśmy nie byli oszukani od chytrków
przez dobroć naszę.


CXVI. PRZYKŁAD O MAŁPIE I O BORSUKU.

Małpa, kiedy borsuka na polu potkała,
zaraz go: »Jak się masz, braciszku?« — pytała —
»pożyczcie mi sta grzywien, bo mam iść za góry;
może się tam pozyskać potym tysiąc który,

  1. Przypis własny Wikiźródeł W przekładzie: Filozof: Przyzwyczajenie jest drugą naturą, grzech przyzwyczajenia jest jakby przewlekłą chorobą, którą trudno leczyć.