Przejdź do zawartości

Strona:PL Kazimierz Czapiński - Faszyzm współczesny.pdf/28

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

instytucji demokratycznych. Program „lincki” układany był już wówczas, gdy faszystowska „Heimwehra“ rzucała swój cień na demokrację austrjacką. To też partja w swoim programie oświadcza, że:
„musi trzymać klasę robotniczą w stałem duchowem i organizacyjnem pogotowiu dla obrony republiki“ (str. 9).
Partja, powiada dalej program, winna wpływać także na żołnierzy armji w duchu wierności dla republiki.

Jeśli jednak, wbrew wszystkim tym wysiłkom partji, dojdzie do kontrrewolucji burżuazyjnej aby rozsadzić demokrację (faszyzm), — wówczas klasa robotnicza będzie mogła zdobyć władzę w państwie tylko w wojnie domowej (str. 9).

Stąd w krajach, zagrożonych przez faszyzm, powstaje konieczność stworzenia organizacji obrony przed zamachem na demokrację. Niepodobna przecież żądać od klasy robotniczej, aby dała się tak zakuć w kajdany, jak to się stało we Włoszech.
Te organizacje powstały. Mamy dwa typy. Jeden — to austrjacki „Schutzbund“, organizacja czysto socjalistyczna, wspaniale rozbudowana. Teraz właśnie, pod wpływem „puczu“ Pfriemera, szybko rozrasta się. Oczywiście, zbudowana jest na sposób wojskowy z surową dyscypliną, z ćwiczeniami w „gimnastyce obronnej“ i t. p. Posiada własne pisma, zloty i t. p. Szczegółów co do liczebności i uzbrojenia, naturalnie, dać niepodobna. Drugi typ — to „Reichsbanner“ („Sztandar republikański“) w Niemczech. Zorganizowany został w ten sposób, że nietylko socjaliści biorą w nim udział, lecz także demokraci i nawet lewica „centrum“ (katolickiego). Wywoływało to w partji pewne niezadowolenie. Liczebność „Reichsbanneru“ w r. 1928 wynosiła przeszło trzy miljony (!). Nie jest to jednak, jako całość, organizacja bojowa — tylko kilkaset tysięcy zorganizowano, jako kadrę bojową. Rozwój hitlerowskich „oddziałów szturmowych“ wywołał żywy ruch w „Reichsbannerze“ i spowodował stworzenie t. zw. „Żelaznego frontu“ w obronie demokracji; żywy udział biorą tutaj związki zawodowe.
Dokoła tych dwuch typów grupują się organizacje innych krajów, np. „milicja“ belgijska, którą widzieliśmy podczas międzynarodowego Kongresu Socjalistycznego w Brukseli w r. 1928; w Belgji jednak nie rozwinęła się szeroko, gdyż faszyzm bezpośrednio nie grozi. Przy tej sposobności przypominamy, że przy Międzynarodówce istnieje „Międzynarodowa Komisja dla walki z faszyzmem“. Nakładem tej komisji ukazała się (1929 r.) zbiorowa książka „Faszyzm w Europie“, do której odsyłamy czytelnika po fakty z tych krajów, których omówić nie mogliśmy (Rumunja, Węgry, Czechy i t. d.).
Ale te wszystkie organizacje zbrojnego pogotowia obronnego są techniką sprawy, — niezmiernie ważną, ale techniką. W walce