Strona:PL Leopold von Sacher-Masoch - Demoniczne kobiety.djvu/20

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

do tej misyi wybrane i te pomogły Terce związać mu ręce i nogi. Ubezwładniwszy w ten sposób zdrajcę, wyniosły go kobiety przed dom i przywiązały do drzewa. W tym samym czasie wszystkie kobiety we wsi porwawszy pochodnie, poczęły się zbiegać w kierunku domu Terki. Był to znak powstania. Terka wziąwszy pistolet męża, poczęła strzelać do zdrajcy, jak do tarczy. Gdy już miał ośm kul w ciele, a krew płynęła zeń strumieniami, błagał już nie o darowanie życia, lecz o to, by go dobiła. Terka, skrzyżowawszy ręce na piersiach, stanęła przed nim i, uśmiechając się złowrogo, mówiła:
— Zabiłeś zdrajco mego męża, dybałeś też na moją cześć, teraz pomściłam krew. Łaskę, o którą mnie błagasz, wyświadczę ci z przyjemnością.
Dobyła z za pasa sztylet i utopiła go w piersi konającego.
W tej chwili rozległ się we wsi przeraźliwy krzyk. Kobiety zorganizowane należycie i uzbrojone, napadły na śpiących Francuzów i bądź pozabijały ich, bądź też powiązały, spędzając ich przed urząd gminny hurmem, jak barany na rzeź.
Na krzyk i alarm we wsi, poczęły wracać patrolujący w okolicy konni strzelcy grupami po dwu, trzech lub czterech, gdyż byli znacznie rozprószeni. I z tymi dały sobie kobiety radę, celując w nich znakomicie z flint z poza węgłów i płotów. Kiedy już nie było ani jednego Francuza na wolnej stopie, zebrały kobiety na konie i muły starców, dzieci i chorych, oraz wszystko to, co się wziąć dało i uformowały długą karawanę, którę zamykał wcale pokaźny zastęp skrępowanych silnie jeńców. Eskortowały je uzbrojone kobiety, bacząc pilnie, by ani jeden nie umknął.
Gdy już osobliwy ten pochód stanął za wsią na wzgórku, podpaliły zrewoltowane kobiety Dragal ze wszystkich czterech stron.
Na granicy musiały kobiety stoczyć dość zaciętą walkę z ustawioną tam wartą. Zwycięstwo i tym razem było po ich stronie. Uporawszy się z tem, rozłożyła się armia kobieca obozem nie tyle dla wypoczynku, ile dla dokonania egzekucyi na jeńcach. Przywiązano ich do