Strona:PL Maurycy Urstein-Eligjusz Niewiadomski w oświetleniu psychjatry.pdf/101

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Pana Profesora proszę bardzo serdecznie przyjąć, jako drobną oznakę mojej głębokiej miłości i wdzięczności, wiszące w naszym salonie obrazy wieczerzę Pańską, Chrystusa i Magdalenę, a także moją ukochaną Madonnę, która wisi nad naszym kominkiem.
Obu córeczkom profesora zapisuję, starszej mój zegarek ze złotą dewizką, młodszej — moje broszki.
Wszystkie inne rzeczy, moją garderobę, całkowity zbyteczny balast, proszę sprzedać. Dla Toni proszę zostawić srebro i serwisy. Przedmioty te proszę wręczyć jej w dniu urodzin, gdy rozpocznie 18-ty rok życia, i oznajmić jej całą prawdę“.
„Od dnia sporządzenia testamentu, powiada autor, chora nietylko zerwała wszelką łączność i zakończyła wszystkie rachunki ze światem zewnętrznym, ale straciła też od tej chwili swą wielkość umysłu, zamarło w niej, że się tak wyrażę, życie duchowe. Strach wprost ogarnia na widok, jak błyskawicznie szybko nastąpił całkowity rozkład psychiczny. Już w dwa tygodnie po wręczeniu owego testamentu, chora siedzi w kuczki w kącie pokoju, miewa halucynacje, chce sypiać tylko na podłodze, zanieczyszcza się, ryczy i wyje po nocach, rwie odzież, przestaje przyjmować pokarm, je natomiast swe wydzieliny, wpada w szaleństwo, zachowując przytem świadomość i zdolność obserwowania nawet drobnostek. W następnych mie-