Przejdź do zawartości

Strona:PL Miodonski Czas powstania historyi Florusa.pdf/9

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

kiedy na początku drugiego wieku przed Chr. (około r. 180) powiada: Septingenti sunt paulo plus aut minus anni Augusto augurio postquam incluta condita Roma est. W takim razie do Augusta upłynęłoby 850 lat, nie, jak Florus stale liczy, 700; do podboju Italii 620 lat, a nie prawie 500: domita subactaque Italia populus Romanus prope quingentesimum annum agens (I 18, 1. 2). Oczywista, że liczby trzech pierwszych okresów w rękopisach popsute – i dziwić się tylko należy, że Halm (Praef. pag. IV) taką niedorzeczność Florusowi przypisał, pomimo innych wskazówek wyraźnie przeciw temu świadczących. A najpierw, druga epoka konsulatu Brutusa i Kolatyna do Apiusa Klaudyjusa i Kwintusa Fulwijusa ma obejmować 150 lat, w przeciągu których podbito Italije: „sequens (aetas) a Bruto Collatinoque consulibus in Appium Claudium Quintum Fulvium consules CL annos patet, quibus Italiam subegit“ (prooem. 6). Apius Klaudyjus i Kwintus Fulwijus walczyli jako konsulowie w r. 212 z Hannibalem (I 22, 43), a podbój Italii uskuteczniono już przed 50 laty. Więc koniec epoki drugiej ma przypadać mniej więcej na środek drugiej wojny punickiej i Florus nie wie poprostu, kiedy nastąpił podbój Italii? Bynajmniej. Wszak czytamy u niego wywyraźnie (I 13, 1. 14–16), że zajęcie Tarentu (r. 272) głównie przyczynia się do zjednoczenia Italii, mniejszej już wagi jest zajęcie krainy Picenum, podbicie Salentynów i odzyskanie etruskiego miasta Volsinii, dokonane w latach 268, 266 i 265. Prawda, że miasto Volsinii po trzydziestoletnim oporze wcielił Coruncanius do związku rzymskiego w r. 280, a w r. 265 wódz Fabius Gurges uwalnia tylko związkowych od chwilowej przemocy wyzwoleńców, podobnie i Salentynowie uznają już koło r. 300 zwierzchnictwo Rzymu, a w r. 266 po buncie zmuszeni wracają do posłuszeństwa; prawda, że ścisły historyk pierwsze daty uważałby za rozstrzygające – ale i ten ma słuszność, kto, jak Florus wspomina tylko o owych drugorzędnych momentach, bo ostateczne załatwienie sprawy z Italikami nastąpiło w samej rzeczy r. 266 i 265. Dodajmy, że autor nasz ma skłonność do pewnego grupowania faktów pokrewnej natury podług ich ważności, n. p. pierwsza i druga wojnę z niewolnikami sycylijskimi stawia z umysłu po wojnie ze sprzymierzeńcami, że nie mniej opuszcza fakta odosobnione lub nawet grupy wypadków, jeżeli tylko nie mają w sobie nie osobliwszego, a zrozumiemy, dla czego pierwszych zdobyczy na Salentynach i Wolsyniach nie wspomina. Nie przywięzujemy więc wagi do zdania Ungera, który uważa rok zajęcia Picenum t. j. r. 268 za właściwą datę podboju Italii i twierdzi, że Florus w przytoczonem miejscu miał na myśli konsulów tego roku Apijusa Klaudyjusa Krasusa i Publijusa Sempronijusa Sofusa. Ponieważ tuż po przywróceniu porządku w Volsinii, mianowicie w r. 264