Przejdź do zawartości

Strona:PL Miriam - U poetów.djvu/177

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Gwiazdy się zapalają po jednej w błękicie.
Noc się nurza w słodyczy niewypowiedzianéj
I wśród ciszy pogodnej wsłuchuje się skrycie

W pieszczotliwe szemranie fali rozkochanéj.




EDMOND HARAUCOURT. SOIR D’ÉTÉ.