Przejdź do zawartości

Strona:PL Miriam - U poetów.djvu/322

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Kantykiem wiersz jest, jest nutą hymnów muzyckich wezbrania,
Które od ziemi ku niebu burzliwie wzbijają się wzwyż;
Głosem jest świetlnym, co drga, wzlatuje, wszystko ochłania,
Co mknie w ślad Ideału w wyżynne bezbrzeża cisz.




GIOVANNI MARRADI. SINFONIALE.