Przejdź do zawartości

Strona:PL Niedola Nibelungów.djvu/8

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Jednak ponowne wydobycie zapomnianej epopei w drugiej połowie XVIII. wieku wcale niewielkie wywarło na współczesnych wrażenie. Znakomici poeci i pisarze tego okresu zachowali się nader obojętnie w obec tego zabytku czasów mało zbadanych, mało znanych; dla ludzi wieku, który zwał się z dumą wiekiem oświecenia, dźwięk barbarzyńskiego języka, pochodzący z okresu historyi, na który z lekceważeniem spoglądano, wydał się obcym, może nawet przykrym.
W bibliotece w Zurychu leży pod szkłem oryginał listu króla pruskiego Fryderyka II. z dnia 22. lutego 1784 r., w którym król odpowiadając po dwóch latach na dedykacyę Myllera, zarzuca mu, iż zbyt korzystnie wyraża się o nędzocie, której on nie cierpiałby w swej bibliotece, a która ani jednego naboju prochu nie warta. Szorstki ten są króla, zamiłowanego w współczesnej francuskiej literaturze, był może wyrazem ogólnego zapatrywania chwili ówczesnej.
Lecz w krótkim czasie zmienił się sąd ogółu.
Zwrot ku romantyczności, rozlubowanie się w poezyi ludowej, zaciekanie się w dziejach wieków średnich, odkrycie całych skarbów poezyi z zamierzchłej epoki, bo z XII. i XIII. wieku pochodzącej, studya nad historyą niemieckiego języka, zapewniły wkrótce poematowi o losach Nibelungów ogromną popularność, a w czasach nowszych cały szereg pierwszorzędnych uczonych oddaje się studyom nad językiem, formą, pochodzeniem tej epopei. Wzbogacono dzisiaj język wielu zapożyczonemi z niej wyrażeniami i zwrotami, przyjęto w wielu poematach formę zwrotki epopei o Nibelungach, budowę jej zbadano bliżej i dokładniej,