Przejdź do zawartości

Strona:PL Or-Ot - Poezje.djvu/102

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
Okrężne.




Wzeszło zboże z łaski nieba,
Z wiatrem się kołysze,
Uśmiecha się do słoneczka
W porankową ciszę.

Żyto, owies i pszenica
Srebrzą się i złocą —
Jest się cieszyć przecie z czego
Jest się schylić po co!

Nad polami modre niebo
Pogodą się śmieje,
Ptaszki Boże wyśpiewują
Na dobrą nadzieję.

I motylki między zbożem
Fruwają, jak kwiaty —
Raduj-że się, chłopku miły,
Będzie zbiór bogaty!


*