Strona:PL Ostatnie dni świata (zbiór).pdf/78

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

chanika, sami odegrywali swoje sztuki. Wielkiem powodzenem zwłaszcza cieszyły się dramatyczne improwizacje. Sztukę tworzono na scenie, cały proces twórczości zaś odbywał się w oczach widza.
Wygłodniali aktorzy chętnie godzili się za nędzną opłatą grywać razem z lalkami. Dyrektorzy teatrów mieli zawsze w trupie kilka żywych kobiet, aby tem pewniej ciągnąć zyski z artystek automatycznych.
W jednym z największych teatrów Heljopolisu pojawiała się niezwykłej piękności baletnica, w której zakochał się głośny powieściopisarz, Volney.
Piękność była niedostępna, chętnie jednak przyjmowała kosztowne prezenta, pewnego zaś razu poprosiła Volney’a o znaczną sumę pieniędzy. Ze łzami w oczach zwierzyła mu się w obecności swej matki, że pieniądze te potrzebne jej są dla odzyskania wolności.
— Chcę należeć tylko do ciebie, — powiedziała, żagnając się z powieściopisarzem za kulisami.
Volney sprzedał wszystkie swoje prace na trzy lata zgóry i umieściwszy pieniądze w bukiecie chryzantemów, wręczył je baletnicy. Począwszy od tego dnia, artystka przestała przyjmować zakochanego powieściopisarza, który przez miłość dla niej dobrowolnie skazał się na literackie wyrobnictwo, w czasie antraktów zamykała się na klucz w swojej garderobie, po przedstawieniu zaś ulatniała się bez śladu.
Volney był pewien, że go zdradza, zaczął pić z rozpaczy, aż wreszcie pewnego dnia porwał z re-