Przejdź do zawartości

Strona:PL P Bourget Kłamstwa.djvu/220

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.



X.
W pułapce

Zuzanna uważała się za bardzo przebiegłą i była nią w istocie, ale zbyt wyrachowana przebiegłość szkodzi często, zamiast prowadzić do celu. Przywykłszy uważać za jedno miłość i bałamucenie się, nie wiedziała, że kochani czują potrzebę wywnętrzania się, szczególniej zakochani tak młodzi jak ten, który wzbudził w niej teraz na poły zmysłowe, na poły romantyczne uczucie. Omyliła się, sądząc, że przewrotne jej słowa, wyrzeczone o Klaudyuszu, wzbudzą nieufność Ireneusza, pod wrażeniem bowiem tego pocisku, młody poeta postanowił niezwłocznie pomówić z przyjacielem. Mie mógł ścierpieć myśli że Kladyusz nie ocenia należycie wartości pani Moraines. Któż z nas, będąc młodym, nie pragnął wzbudzić w sercu najdroższego przyjaciela czci dla ukochanej przez siebie kobiety? W czterdziestym roku życia równie silnie pragniemy zataić