Przejdź do zawartości

Strona:PL Rolland - Beethoven.djvu/154

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Dlatego też ulubieńcem moim jest Palestrina; lecz byłoby absurdem naśladować go, nie posiadając jego ducha, ani jego pojęć religijnych.

(DO ORGANISTY FREUDENBERGA).
∗             ∗

Gdy uczeń wasz wykazuje przy fortepianie dobre palcowanie, gdy zachowuje takt, gdy gra dość dokładnie, zwracajcie uwagę tylko na styl, nie przerywajcie mu gry spowodu drobnych zmyłek, wykażcie mu je dopiero, gdy rzecz odegrał do końca. — Taka metoda kształtuje muzyków, co przecież jest jednym z pierwszych celów sztuki muzycznej... Co do pasaży (ćwiczeniowych) każcie mu używać kolejno wszystkich palców... Zapewne, że przy mniejszym użyciu palców, otrzymuje się grę, jak się to mówi „perlistą“, grę „jako perły“; lecz czasem woli się inne klejnoty[1].

(DO CZERNY'EGO).
  1. „Gra Beethovena, jako pianisty, nie była poprawna, jego sposób palcowania był często