Strona:PL X de Montépin Tragedje Paryża tom 2.djvu/240

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

była z Belleville. Mówią, że posiada talent znakomity.
Rola w dramacie powierzona debiutantce była rzeczą pobudzającą ciekawość.
Violetta uosobiała uczciwość w sztuce, osnutej na tle złych obyczajów. Różne osobistości, działające w dramacie daremnie przez pięć aktów trud sobie zadawały, ażeby zachwiać cnotą ubogiego dziewczęcia. Hafciarka z powołania, była czemś w rodzaju Rigoletty, lub Mimi-Pinson. Miłość czysta, wrodzona uczciwość, broniły zwycięzko Violettę od uwiedzeń i zastawionych sideł.
Od pierwszej sceny, bohaterka dramatu; najbardziej wysłużona ze wszystkich światowych Aspazji traktowała Violettę szyderczo, kąsające, w sposób nader zręczny. Postać dziewczęcia utworzona mistrzowską ręką autora, piękną była pod każdym względem.
Gdy w środku aktu Dinah Bluet weszła na scenę, objęta przestrachem, bliska omdlenia, na widok tak licznej publiki, ale ukrywająca bohatersko swą trwogę, dał się słyszeć w sali szept cichy, jak powiew wiatru, co było pomyślną wróżbą dla debiutanki.
Wszyscy widzowie, albo przynajmniej większa część zebranych, uczuwała się być nagle owładnioną jej wdziękiem naturalnym, o tyle Dinah Bluet zdawała się być żywem wcieleniem postaci, jaką przedstawiała.
Przyszła ta gwiazda sceniczna miała zaledwie lat siedmnaście. Była średniego wzrostu, drobna, szczupła, a pełna powabu w każdem poruszeniu. Jedwabiste, ciemno blond włosy, gęste i długie otaczały twarz delikatną, inteligentną, odznaczającą się regularnością ry-