Strona:PL X de Montépin Tragedje Paryża tom 4.djvu/152

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

samym tytule stanowiącego: „Małoletni doszedłszy lat szesnastu wieku, nie może rozporządzać majątkiem, jak tylko testamentowo, i tylko do wysokości połowy posiadanego mienia, jakiem prawo rozporządzać mu pozwala.“
Mam prawo pomimo nieskończonych lat dwudziestu jeden rozporządzić połową zostawionego mi majątku przez zmarłego mojego ojca, niegdyś Antoniego Gavard, fabrykanta rumu w Villette.
Majątek ów, umieszczony w akcjach Banku francuskiego, i innych wartościowych papierach, dosięga, sumy sześciu milionów.
Przekazuję przeto z owych sześciu milionów, trzy miliony, mej ukochanej przyjaciółce Dinie Bluet, w chwili obecnej aktorce teatralnej, a niechcąc ażeby ja kakolwiekbądź wątpliwość lub podejrzenie padło na uczciwy zamiar pomiecionego legatu, przysięgam na mój honor, że Dinah Bluet nigdy nie była i nie jest moją kochanką, lecz tylko przyjaciółką, życzliwą, serdeczną, przyjaciółką, siostrą prawdziwą dla mnie, nic więcej, oraz że wierzę w jej zacność i cnotę tak, jak wierzę w Boga!
Pomieniony mój zapis trzech miljonów czynię bez żadnych zastrzeżeń, ani jakichkolwiek warunków. Błagam wszelako moja ukochaną Dinę o opuszczenie teatru, skoro żyć przestanę: nie jest to wszelako nakazem z mej strony, lecz prośbą do niej z po za grobu.
Piszę pomieciony testament na kilka godzin przed pojedynkiem, w jakim zabitym być mogę. Gdybym poległ w owern spotkaniu, proszę tych wszystkich, którzy