Przejdź do zawartości

Strona:Stanisław Załęski - Jezuici w Polsce T. 1 Cz. 1.djvu/172

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

O. Lanoja, a na profesora szkoły przysłać O. Seydla, Czecha, na razie tych dwóch wystarczyłoby“[1].
Wśród tych projektów i zabiegów nadchodzi od jenerała Lajneza list, datowany z Rzymu 19 stycznia 1559 r., który na prośbę cesarza Ferdynanda odwołuje O. Kanizego z Polski i każe co tchu spieszyć do Augsburga, gdzie sejm Rzeszy niemieckiej się odbywał, i oddać się na usługi cesarzowi, zagrożonemu nową wojną turecką[2]. Oparł się temu nuncyusz Mantuato, chociaż Kanizy nie miał już właściwie przy nim co robić. „Siedzę tu w Piotrkowie zupełnie bezczynnie. Nikt tu nie przyjdzie na rozmowę o kwestyach wiary, albo o poradę, albo o powrót do jedności z Kościołem, jak tego spodziewał się papież, że w tej mierze praca nasza będzie użyteczną. Naukom jedynie oddajemy się w domu i pocieszam zacnego starca legata, którego, jak widzę, nic tak nie boli, jak to, że nawet duchowieństwo pomocy jego nie bardzo pożąda; i tylko nie wielu z nim przestaje. Zdaje się, że jesteśmy znienawidzeni u Polaków. Kler gotów chwycić się rozpaczliwych prawie środków. Coś trochę nadziei w królu, nie żeby przywróconą została religia, ale, żeby nie zniszczoną zupełnie, chociaż na sejmie nie mówiono o niej, tylko tyle co o synodzie[3].

Wprawdzie, jak świadczy towarzysz jego O. Mengini, Kanizy niósł pomoc, jaką mógł, ubogim i szlachcie, którzy załatwiając swe sprawy u legata, pierw jemu się polecali, a niekiedy często nas nachodząc i umęczyli. Niektórzy bowiem proszą o obronę przeciw krzywdom od heretyków, inni o obronę Kościoła inni jeszcze o beneficya kościelne, albo o uwolnienie od ekskomuniki, i wiele podobnych rzeczy często się wydarza, a on (Kanizy) stara się wszystkim dogodzić[4] — ale to zbyt mała, żadna prawie robota dla szerokiego umysłu Kanizego, i nie po takie drobiazgi on do Polski przyjechał, więc narzekał na bezczynność. Nuncyusz wszelako, obawiając się snadź

  1. Tamże str. 352, 3 9, 360. Kanizy do Lajneza, z Piotrkowa 19 i 28 stycznia i 10 lutego 1559.
  2. Tamże str. 346. Kanizy do Lajneza, z Piotrkowa 30 grudnia 1558.
  3. Tamże str. 831. Mengini do Polanco (sekretarza zakonu) z Piotrkowa 15. grudnia 1588.
  4. Tamże str. 831. Mengini do Polanco (sekretarza zakonu) z Piotrkowa 15. grudnia 1588.