Strona:Szczęsny Morawski - Sądecczyzna za Jagiellonów.djvu/49

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

z Węgrami, Rożen powno nie był dalekim i niewystępywał przeciwko Madziarom Ludwikowym. Z takiemsamcm prawdopodobieństwem wnioskować można, że się przyłączył do Zygmunta wkraczającego obejmować rządy polskie. Odtąd zaś ustaje niepewność wszelka.
Zygmunt rozgniewany uchwalą wiślicką, pewno za poradą niemieckich swych dworaków, chciał iść w ślady dawnych książąt niemieckich, za pomocą mieszczan niemieckich chciał opanować Kraków, i zdawało się, że zmarniała nauczka Łokietkowa, dana niegdyś krakowskim Niemcom i wójtowi ich Albertusowi: bo już okazywali chętkę wpuszczenia Zygmunta miłego. Odradził im jednak stary kasztelan Wawela, Dobek Kurozwęcki.
Nie pozostało tedy jak odwrót; a szlachta aby się pozbyć Zygmunta co prędzej, uchwaliła ze skarbu koronnego wypłacić nakład tej podróży. Wracał Zygmunt na Niepołomice, Bochnią, Sącz — — więc przeważnie posiadłościami swych przyjaznych rytterowiczów sądeckich. Nie o wiele też podobno chybi przypuszczenie: że oni po swojemu targując się o szkody i nakłady, w takim razie nieuniknione, wytargowali on zwrot, stania podwód i obroków. Rożny i Zawisze prawdopodobnie towarzyszyli mu w tym odwrocie niesławnym.
R. 1383 d. 27 lutego, w Sieradzu, wedle życzeń królowej Elżbiety, młodsza jej córka Jadwiga przyjęła tron polski, podczas gdy w Wielkopolsce wrzała już wojna domowa, wzniecona przez stronniki Ziemowita. Aby ją zażegnać, wysłano tam posły imieniem królowej Elżbiety. Między nimi był Spytek Melsztyński, 18letni wojewoda krakowski. Zawarli oni rozejm do św. Jana t. j. do czasu przybycia królowej.
28 marca na sejmie tamże w Sieradzu wybrana królową Jadwiga, a za męża przeznaczon jej Ziemowit mazowiecki, którego Bodzanta zaraz chce królem głosić, czemu się najmocniej sprzeciwia Władysław Opolski. — Jan z Tęczyna radzi wyznaczyć królowej roki przybycia do Polski, co sejm uchwala: na Zielone Świątki.
10 maja — w Sączu zgromadzona szlachta na daremno wygląda Jadwigi.
Podczas tego Ziemowit podstępuje pod Kraków (7 maja) w drużbie Bodzanty arcybiskupa i Bartosza z Koźminka, ukradkiem na probostwo Bodzanty św. Floryana. Mnogość Mazurów