Przejdź do zawartości

Szkoda! (Samijłenko, 1913)

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Wołodymyr Samijłenko
Tytuł Szkoda!
Pochodzenie Antologia współczesnych poetów ukraińskich
Data wyd. 1913
Druk Księgarnia Wilhelma Zukerkandla
Miejsce wyd. Lwów — Złoczów
Tłumacz Sydir Twerdochlib
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
SZKODA!

Grecyi dawnej mistrzowie! Szkoda, że wstać nie możecie
I w ukraińską słobodę, w sady wiśniowe zaglądnąć!
Ja tak gorąco pragnąłbym, byście widzieli dzieweczki

Te ukraińskie, gdy one społem ująwszy swe ręce,
Rozpoczynają swój taniec gibki, wesoły i barwny,
Gdy zaczepiają junaków, głośno, lecz w miarę żartując,
Lub, zadąsane, z uśmiechem twarz odwracają różową,
Lub, kiedy sypią iskrami z oczu, co są jak węgielki,
Lub, kiedy ranią nam serca źrenic stroskanych spojrzeniem.
Snuć dla was o tem opowieść nie odważyłbym się nigdy:
Trzebaby najpierw Homerem stać mi się w dobie obecnej;
Ach, jaka szkoda, o Grecy, że nie możecie ich ujrzeć!
Niktby się więcej nie wspinał na szczyt Olimpu, ni Parnas,
Nikt tam nie szukałby odtąd Gracyj i Muz i natchnienia.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Wołodymyr Samijłenko i tłumacza: Sydir Twerdochlib.