Przejdź do zawartości

Taniec szamanów

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Józef Birkenmajer
Tytuł Taniec szamanów
Pochodzenie Poszumy Bajkału
cykl Przez tajgi i tundry
Wydawca Księgarnia L. Zwolińskiego
Data wyd. 1927
Druk Drukarnia Ludowa w Krakowie
Miejsce wyd. Zakopane
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Taniec szamanów.

...Tańczą szamani...
Skaczą, oczami łypią, w ziemię ciałem biją,
Wyginają się brzuchem, kręgosłupem, szyją,
Jak gady — lub jak gdyby ludzie opętani.

Piana z ust bryzga — w piersiach głucho grają płuca —
Jakieś dzikie wyrazy wybiegają z krtani —
Wściekłość — ból — klątwa — rozpacz... Ten nożem pierś rani,
Ów się w żarzące węgle nieprzytomny rzuca...

Wyszli cało — jak duchy... Znów wir dziki, skłębny —
Wznoszą laski, pokryte siecią dziwnych cyfer, —
Rwą odzież — furczą wstęgi, kółka, wilcze zębce.

W jurcie trwoga — ponuro zahuczały bębny...
Drżą widzowie: — nuż wśród nich wykryją przestępcę?
Spokojnym wzrokiem patrzy — na ludzi — renifer.








Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Józef Birkenmajer.