Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 3 Mowy.djvu/134

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

zachwiała się po raz ostatni Rzeczpospolita po śmierci Cezara, Pizo okazał się dobrym obywatelem, i ze wszystkich mężów konsularnych jedynym prawie jej obrońcą, za co od Cycerona w pierwszej Filippice zasłużoną odebrał pochwalę, i za śmiałe postawienie się Antoniuszowi publiczne podziękowanie.
Brakuje początku tej mowy. Pierwsza jej część aż do rozdziału 16 jest powtórzeniem tego, co już Cycero w mowach po powrocie mianych w senacie, do ludu, przed kapłanami, przed sędziami o sobie powiedział, to jest zawiera samemu sobie dane pochwały.
Miał tę mowę Cycero za drugiego konsulatu Pompejusza i Krassa, roku 690 od założenia Rzymu, 55 przed Chr., w pięćdziesiątym drugim roku życia.