Przejdź do zawartości

Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 3 Mowy.djvu/351

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

czypospolitej pamiątkę mego niewygasłego dla niej poświęcenia.
Ponieważ spodziewam się, senatorowie, że pochwalicie powody mego odjazdu i powrotu, nim o sprawie publicznej mówić zacznę, muszę wprzód zanieść krotkę skargę o krzywdę wyrządzoną mi wczoraj przez M. Antoniusza, którego jestem przyjacielem; a że nim być powinienem, odebrawszy od niego pewną usługę[1], głośnom się z tem zawsze oświadczał.

V. Jaka tedy była przyczyna, dla której mi tak ostro kazano dnia wczorajszego iść do senatu? samli byłem nieobecny? ażaliście często nie bywali w mniejszej liczbie? radzonoli o czem tak nagłem, iżby chorych nawet musiano nieść do senatu? Annibal może stał u bram Rzymu, albo radzono o pokoju z Pyrrusem, sprawa, na którą on sławny Appiusz, acz ślepy i stary, kazał się przynieść do senatu, jak świadczy historya. Mówiono o modłach[2], a w takim razie senatorowie zazwyczaj bywają obecni, nie dla tego aby bali się stracić swój zastaw[3], lecz że chcą okazać swą przychylność ku tym, o których idzie uczczenie. Tak samo bywa, kiedy mowa o tryumfie. Wtedy konsulowie tak mało na to baczą, że wolno prawie nie przyjść senatorowi. Wiedząc o tym zwyczaju, znużony podróżą i niedomagający, posłałem do Antoniusza, jak bywa między przyjaciółmi, aby go o tem uwiadomić; ale on odpowiedział w waszej przytomności, że przyjdzie z robotnikami do mego domu, i to wyrzekł z wielkim gniewem i uniesieniem. Jakiż to mój występek tak srogo chciał ukarać, iż śmiał przed wami powiedzieć, że przyjdzie z robotnikami Rzeczypospolitej zburzyć dom postawiony kosztem Rzeczypospolitej

  1. Antoniusz posłany po bitwie Farsalskiej do Italii, zastał Cycerona w Brunduzyum, i zasłonił go od napaści żołnierzy. Obacz Filippikę II, 3. Wkrótce Cycero otrzymał, zapewne za pośrednictwem Antoniusza, list bezpieczeństwa od Cezara, w tych, jak mówią, wyrazach: M. T. Ciceronem, ob egregias ejus virtutes, et singulares animi dotes, per totum orbem nostris armis virtuteque perdomitum, salvum et incolumem esse jubemus. Ale Cycero nie wspomina o tym jakby paszporcie w żadnym ze swych listów po bitwie Farsalskiej z Brunduzyum roku 48 i 47 pisanych.
  2. O modłach do Cezara, jak to opowie Cycero w następnym rozdziale.
  3. Konsulowie zwoływali senat przez liktorów, którzy brali od senatorów niechcących przyjść do senatu zastaw, to jest sprzęt jaki z domu na dowód nieposłuszeństwa, co się zwało pignora capere, Cic. de Legibus III, 4, de Oratore, III, 1. Aulus Gellius, XIV, 7.